O tym, że czytanie książek daje bezcenne wrażenia, nie wiedzą tylko ci, co nie czytają lub nie grzeszą wyobraźnią. Ale nawet oczytane głowy często grzeszą wyobraźnią jeśli chodzi o bibliotekarki. Stereotypowa przedstawicielka tego zawodu to szara myszka, której świat ogranicza się do stojących w pracy regałów. Dziś postanowiłyśmy skończyć z tym fałszywym obrazem rzeczywistości.
W ramach podziękowania za całoroczną współpracę wybrałyśmy się do przedszkola w Jerce. Spotkanie miało jednak niecodzienny charakter. Przedszkolacy oniemieli wręcz, kiedy do sal wchodziły przebrane bibliotekarki.
Z dużym zainteresowaniem wysłuchali wszystkich wierszy a następnie wspólnie z nami wcielili się w bohaterów wiersza „Rzepka”. Najpierw „zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie, chodził te rzepkę oglądać co dzień”, była więc babcia, wnuczek, kicia i inne postacie, w które na chwilę zamieniły się dzieciaki. Uczestnikom bardzo spodobała się taka forma czytania książeczki. Wszystkich uczestnikom bardzo dziękujemy za ciepłe słowa a Paniom za miłe przyjęcie.